Hej.
Weekend zleciał dosyć szybko. Jutro już poniedziałek i praktyki :/ Dla zainteresowanych to jestem na kierunku cukiernika. Kiedyś może coś na ten temat więcej napiszę.
Wczoraj z koleżanką zrobiłyśmy pranka przy parkometrze. Zmieniłyśmy język na niemiecki i kupiłyśmy ten bilecik na 15 minut, który później wylądował u kogoś w samochodzie (na szybie) :/ Co prawda w sobotę nie płaci się za postój, ale cóż. 50 groszy to jeszcze nie dużo.
Ostatnio dostałam od mamy prezent, który zamieszczę Wam poniżej. Przepraszam z góry za jakość.
Dzisiejsza niedziela była... monotonna. Nic ciekawego się nie wydarzyło. Wczoraj wieczorem było trochę przygnębiająco, ale później się już unormowało. A jak tam u Was? :)
Tutaj zdjęcie:
Tak, zdjęcie robione w łazience, ponieważ miałam tam dobre oświetlenie. Biżuteria jest imitowanym złotem :) Bardzo fajnie się nosi. Dziękuję Mamo!
Na dzisiaj byłoby to tyle. Do następnego i miłego wieczoru :)!
Ale ładny! Fajny blog, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa na przykład byłam dziś w teatrze. Ciekawie było.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny prezent :)
Jaki tytuł przedstawienia? Uwielbiam chodzic do teatru, mimo, że byłam tylko dwa razy :(
UsuńCukiernik? omg napisz, napisz coś więcej :D
OdpowiedzUsuńPóki co, jaram się Twoją nazwą, Alen :') A prezent wygląda naprawdę świetnie!
A co chciałabyś wiedziec?:)
Usuńw sumie nie wiem, ale to ciekawe xd może co robicie na zajęciach praktycznych, czy coś... co chcesz :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPikny ten prezent :3
OdpowiedzUsuń