Hej.
Jak rozpoczął się Wasz nowy rok? Lepszy start? Postanowienia? Czy tak, jak było?
U mnie za wiele się nie zmieniło poza rodzinnymi sprawami, o których nie będę raczej tutaj pisać.
Ostatnio zwracam uwagę na kolory, a dokładniej na kolory ubrań, które kupuję. Stawiam, albo na szarości/czerń lub pastele. Żadnych jaskrawych, zwykłych, nudnych - dla mnie - kolorów. Lubię koszule, swetry. Nie noszę zbytnio bluz. Jakby tak zajrzeć do mojej szafy z ciuchami to mam jedną, czy dwie bluzy. Jednak nadal nie wiem, czy mogę określić, że mam jakiś swój wybrany styl. Nie znam się zbytnio na modzie.
A Wy? Jak wygląda Wasza garderoba?
sobota, 14 stycznia 2017
środa, 19 października 2016
Zumba?
Witam.
Dzisiaj zostałam w domu i w sumie... miałam zrobić wiele rzeczy a oczywiście nie zrobiłam praktycznie nic. Miałam posprzątać, pouczyć, zrobić lekcje na jutro. Idzie się załamać.
Dzisiaj idę pierwszy raz na step zumbę i jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Nie lubię jakoś wielkiego wysiłku fizycznego. Ale obiecałam mamie i w sumie może będzie nie najgorzej. A dzisiejsza pogoda nie sprawia, żeby łatwo było podnieść się z wygodnego łóżka. Zabrałam się również za kontynuację pisania rozdziału, ale nadal tego nie skończyłam (piszę na Wattpadzie). Ciężko jest się do czegokolwiek zmotywować i na pewno coś też o tym wiecie. Jeszcze mam okropny katar, który mnie torturuje od rana. Najchętniej pozbyłabym się teraz nosa, bo i tak nic nie czuję, żadnego zapachu. Oczy mi łzawią, gadam przez nos. Mama przez telefon myślała, że płaczę.
Mam do Was małą prośbę. Macie instagramy? Podawajcie linki w komentarzach! Chętnie jakieś zaobserwuję :)
Dzisiaj zostałam w domu i w sumie... miałam zrobić wiele rzeczy a oczywiście nie zrobiłam praktycznie nic. Miałam posprzątać, pouczyć, zrobić lekcje na jutro. Idzie się załamać.
Dzisiaj idę pierwszy raz na step zumbę i jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Nie lubię jakoś wielkiego wysiłku fizycznego. Ale obiecałam mamie i w sumie może będzie nie najgorzej. A dzisiejsza pogoda nie sprawia, żeby łatwo było podnieść się z wygodnego łóżka. Zabrałam się również za kontynuację pisania rozdziału, ale nadal tego nie skończyłam (piszę na Wattpadzie). Ciężko jest się do czegokolwiek zmotywować i na pewno coś też o tym wiecie. Jeszcze mam okropny katar, który mnie torturuje od rana. Najchętniej pozbyłabym się teraz nosa, bo i tak nic nie czuję, żadnego zapachu. Oczy mi łzawią, gadam przez nos. Mama przez telefon myślała, że płaczę.
Mam do Was małą prośbę. Macie instagramy? Podawajcie linki w komentarzach! Chętnie jakieś zaobserwuję :)
A dzisiaj piosenka, która wpasowuje się w mój dzisiejszy nastrój klik :3.
Do następnego i miłego wieczoru.
wtorek, 11 października 2016
Pragnienia zwykłego człowieka
Chyba każdy ma coś o czym marzy. Czego bardzo pragnie. Nigdy nie spotkałam się z osobą, która by czegoś nie chciała. A to samochód, pieniądze, zdrowie, miłość, szczęście dla swoich bliskich, dla siebie.
U mnie jest różnie. Chcę szczęścia dla rodziny i ich zdrowia. Chcę nowy telefon (teraz zacznę się wyżalać, widzicie no). Lustrzankę i nowego laptopa, bo ten, którego mam nie jest nawet mój. Chciałabym bym być szczęśliwsza i bardziej otwarta na ludzi. Marzy mi się wielki miś do którego mogłabym się przytulić. Otacza mnie wiele ludzi, jednak czuję się samotna. Zresztą nie tylko ja tak mam, zapewne.
W tym tygodniu będę tylko jeden dzień w szkole.
Poniedziałek: praktyki
Wtorek: wizyta u dwóch lekarzy
Środa: praktyki
Czwartek: szkoła
Piątek: dzień nauczyciela (akademia i dom)
Gdyby tak było non stop :/
Dzisiaj już koniec. Idę się ogrzać, bo zamarzam. Miłego wieczoru.
niedziela, 9 października 2016
Prezencik i weekendzik
Hej.
Weekend zleciał dosyć szybko. Jutro już poniedziałek i praktyki :/ Dla zainteresowanych to jestem na kierunku cukiernika. Kiedyś może coś na ten temat więcej napiszę.
Wczoraj z koleżanką zrobiłyśmy pranka przy parkometrze. Zmieniłyśmy język na niemiecki i kupiłyśmy ten bilecik na 15 minut, który później wylądował u kogoś w samochodzie (na szybie) :/ Co prawda w sobotę nie płaci się za postój, ale cóż. 50 groszy to jeszcze nie dużo.
Ostatnio dostałam od mamy prezent, który zamieszczę Wam poniżej. Przepraszam z góry za jakość.
Dzisiejsza niedziela była... monotonna. Nic ciekawego się nie wydarzyło. Wczoraj wieczorem było trochę przygnębiająco, ale później się już unormowało. A jak tam u Was? :)
Tutaj zdjęcie:
Tak, zdjęcie robione w łazience, ponieważ miałam tam dobre oświetlenie. Biżuteria jest imitowanym złotem :) Bardzo fajnie się nosi. Dziękuję Mamo!
Na dzisiaj byłoby to tyle. Do następnego i miłego wieczoru :)!
Weekend zleciał dosyć szybko. Jutro już poniedziałek i praktyki :/ Dla zainteresowanych to jestem na kierunku cukiernika. Kiedyś może coś na ten temat więcej napiszę.
Wczoraj z koleżanką zrobiłyśmy pranka przy parkometrze. Zmieniłyśmy język na niemiecki i kupiłyśmy ten bilecik na 15 minut, który później wylądował u kogoś w samochodzie (na szybie) :/ Co prawda w sobotę nie płaci się za postój, ale cóż. 50 groszy to jeszcze nie dużo.
Ostatnio dostałam od mamy prezent, który zamieszczę Wam poniżej. Przepraszam z góry za jakość.
Dzisiejsza niedziela była... monotonna. Nic ciekawego się nie wydarzyło. Wczoraj wieczorem było trochę przygnębiająco, ale później się już unormowało. A jak tam u Was? :)
Tutaj zdjęcie:
Tak, zdjęcie robione w łazience, ponieważ miałam tam dobre oświetlenie. Biżuteria jest imitowanym złotem :) Bardzo fajnie się nosi. Dziękuję Mamo!
Na dzisiaj byłoby to tyle. Do następnego i miłego wieczoru :)!
czwartek, 6 października 2016
Witam
Nie wiem co mam za bardzo tutaj napisać. Blog nie będzie tematyczny, będzie tutaj wszystko i nic. Na początek nic ciekawego, ale chcę podzielić się piosenką, która ostatnio mi towarzyszy :)
https://www.youtube.com/watch?v=UNaYpBpRJOY
Może i Wam się spodoba :)
Na dzisiaj to koniec... wiem, bardzo dużo napisałam xD
Do następnego :)
https://www.youtube.com/watch?v=UNaYpBpRJOY
Może i Wam się spodoba :)
Na dzisiaj to koniec... wiem, bardzo dużo napisałam xD
Do następnego :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)